Awaria Covid-19 była destrukcyjna w naszym życiu osobistym i zawodowym: zmusiła nas do zatrzymania się, zamknięcia się i zablokowania aktywności i relacji, wywołując szok, którego nikt się nie spodziewał.
Po zamknięciu i początkowej fazie ożywienia powróciliśmy do sytuacji niepewności, w której jednak musimy już przygotować środki o średnioterminowym wpływie, przewidując różne scenariusze w oczekiwaniu na koniec kryzysu zdrowotnego.
- Innymi słowy, musimy spróbować ustalić, co i jak będzie wyglądać „nowa normalność” z szerokimi marginesami, aby poradzić sobie z ciągłymi zmianami w sytuacji zagrożenia zdrowia.
- Jest wiele pytań, które należy zadać i dotyczą najróżniejszych tematów. Jest jednak jeden w szczególności, który należy przeanalizować ze szczególną uwagą, a następnie spróbować odpowiedzieć jeszcze przed zbliżeniem się do pozostałych: czy środki, które zamierzamy przyjąć jednorazowe rozwiązania, czy też zostaną one w sposób definitywny zintegrowane z modelem biznesowym ?
Odpowiedź na to pytanie prześledzi następnie drogę do celów, takich jak identyfikacja nowych możliwości biznesowych, a także wpływ na zarządzanie modelami organizacyjnymi i wszelkie nowe fale wirusa.
Nowe rozwiązania: rola firm
Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, firmy odgrywają kluczową rolę w znajdowaniu możliwości naprawy, identyfikowaniu rozwiązań, myśleniu o wizji wykraczającej poza sytuację kryzysową, aby móc wydobyć współpracowników, społeczności, a nawet system krajowy z turbulencji w tej chwili.
- W badaniu przeprowadzonym w 12 z 19 000 krajów ankietowanych przez The Harris Poll 92% uważa, że firmy są bardziej wiarygodne niż same rządy, jeśli chodzi o postęp w kryzysie.
- Również w świetle tych danych przedsiębiorstwa będą miały za zadanie bardziej szczegółowe uregulowanie aspektów praktycznych i codziennych, zaczynając od kwestii przestrzeni, cyfrowej i analogowej.
Wzrost netto cyfryzacji będzie nieunikniony, co generuje oszczędności czasu, zasobów i materiałów, ale każda firma będzie musiała znaleźć własną równowagę między inteligentną pracą a pracą na miejscu, co w każdym przypadku pozostaje niezbędne.
Badanie przeprowadzone przez The Executive Institute wśród 50 000 pracowników 102 irlandzkich firm w rzeczywistości potwierdza, że tylko 59% pracowników wróci do biura po zakończeniu sytuacji kryzysowej, a pozostałe 31% pracowników kontynuować w zmianach z domu.
Po drugie, dychotomia między ludźmi a sieciami: z jednej strony, odpowiednio przeszkoleni, zmotywowani i wzmocnieni, ludzie przyczyniają się do tworzenia wartości i ciągłości biznesowej; z drugiej strony sieci gwarantują wspólną odpowiedzialność zbiorową, która następnie przekłada się na niezawodność.
W końcu połączenie lokalnego i globalnego pozwala nam lepiej i szybciej reagować na nieprzewidziane zdarzenia, zmniejszając ryzyko.
Sieć tego typu w rzeczywistości odzwierciedla dwa różne stopnie zaufania do firm: pierwszy opiera się na chęci i motywacji ludzi do tworzenia dobrego samopoczucia dla i w firmie, drugi odnosi się do złożonego systemu umów i partnerstwa, aby wspierać biznes w każdych okolicznościach.
Syntezę tych dwóch rzeczywistości można określić jako prężność biznesową.
Wreszcie, należy wziąć pod uwagę, jak pogodzić dwa podstawowe aspekty: ciągłość działania z dobrostanem ludzi, szeroko zakrojoną kwestię obejmującą takie tematy, jak równowaga psychiczna, prawidłowe odżywianie, bezpieczeństwo miejsc pracy, chwile towarzyskości i relacji.
Również w tym przypadku firmy mogą coś zmienić, sprawiając, że ich współpracownicy pracują w sposób gwarantujący spokój, bezpieczeństwo i wydajność.
Według badania „Worklife after lockdown” – przeprowadzonego dla Sodexo przez Harris Interactive Institute* – 81% ankietowanych pracowników uważa, że obowiązkiem firmy jest oferowanie rozwiązań wspierających psychofizyczny dobrostan. Dla organizacji monitorowanie tego aspektu również pozytywnie wpływa na produktywność i zdrowie firmy.